Na podstawie danych z poprzednich lat oczekuje się, że Islandczycy kupią w tym roku 40.000 żywych choinek. Drzewka trafią do domów oraz do zakładów pracy.
Jak się okazuje spora część tych drzewek będzie musiała być importowana z zagranicy. Będą to głównie jodły kaukaskie z Danii.
Chociaż krajowa produkcja choinek jest stosunkowo mała, to jednak widać, że z roku na rok sprzedaż rodzimych choinek rośnie. Islandzkie lasy stają się coraz bardziej wydajne.
m.m.n.