Dwadzieścia jeden osób przyleciało w poniedziałek do Islandii i jest to kolejna grupa syryjskich uchodźców, którzy zamieszkają na wyspie. Siedem osób, para i pięcioro dzieci, zamieszka w Hveragerdi, a kolejne 14 w pobliżu Selfoss. Uchodźcy pochodzą z Libanu, gdzie przez rok mieszkali w obozie dla uchodźców.
Syryjczycy otrzymają pomoc od wolontariuszy z Czerwonego Krzyża oraz innych osób, które pomogą im w dostosowywaniu się do życia w nowym miejscu. Minister Spraw Społecznych i Równości, Þorsteinn Víglundsson, przywitał nowo przybyłe rodziny na lotnisku w Keflaviku. Sólveig Björk Sveinbjörnsdóttir, przedstawicielka Hveragerði i gminy Árborg, stwierdziła, że wiele osób wykazało zainteresowanie i zaoferowało wsparcie dla nowo przybyłych rodzin.
Rodziny wspierające, pomogą uchodźcom podczas okresu dostosowawczego, który będzie trwał rok. Wiele osób w społeczności wykazało dobrą wolę i zainteresowanie we wspieraniu rodzin, co jest doceniane, a ludzie chcący pomagać mogą zwrócić się do gmin i Czerwonego Krzyża.
Rok temu, po ucieczce ze swojego kraju ogarniętego wojną, do Islandii przybyło sześć syryjskich rodzin. W maju ubiegłego roku, rząd islandzki zgodził się przyjąć kolejną grupę Syryjczyków z obozu dla uchodźców w Libanie.
Korzystając z Facebooka, rodziny, które przybyły w poniedziałek były w kontakcie z Syryjczykami, którzy przyjechali tu jako pierwsi.
„Wszyscy byli w kontakcie i zaczynają się teraz poznawać” powiedziała Kristín S. Hjálmtýsdóttir, prezes Islandzkiego Czerwonego Krzyża. „Syryjczycy, którzy przylecieli tu w zeszłym roku i na początku tego roku są gotowi na to, aby poznać się lepiej między sobą oraz rozwijać kontakty z Islandczykami” dodała Hjálmtýsdóttir.
m.m.n / visir.is