Jeśli lawa będzie nadal płynąć w obecnym tempie, zacznie wypływać z doliny Meradalir za około trzy tygodnie. Pole lawy w dolinie Meradalir obejmuje obecnie nieco ponad cztery kilometry kwadratowe.
Wulkanolodzy Þorvaldur Þórðarson i Ármann Höskuldsson byli dziś na miejscu erupcji, aby wykonać pomiary. Þorvaldur Þórðarson mówi, że pole lawy w Meradalir jest zasilane lawą, która płynie zarówno po powierzchni istniejącej już i zastygłej lawy, a także pod nią. W Meradalir można znaleźć prawie wszystkie rodzaje lawy – od trzewiowej (dość rzadka, układająca się w pomarszczone wzory) do typu aa (najbardziej szorstka i lepka).
„To jest zupełnie wyjątkowa erupcja. Lawa po prostu krok po kroku przejmuje doliny” – mówi Ármann Höskuldsson.
Badania geologiczne wskazują również, że erupcja może się również rozpocząć na dnie morza poza półwyspem Reykjanes. Ponadto wczoraj na oceanie zaobserwowano dym.
„Nie możemy niczego wykluczyć. Wiemy, że w ryfcie oceanicznym często dochodzi do erupcji, których nawet nie zauważamy, dopóki podczas badań dna morskiego nie natrafimy na nowe formacje skalne. Trudno powiedzieć, czy to, co widzieliśmy wczoraj, jest świadectwem erupcji” mówi powiedział Þorvaldur, dodając, że dane są obecnie analizowane, co pozwoli uzyskać odpowiedzi na to pytanie.