Redaktor biznesowy Stöd 2 i Vísir ogłosił publicznie, że właściciel większości udziałów i założyciel serwisu informacyjnego 365Media, jak również skandalizujący biznesmen – Jón Ásgeir Jóhannesson wielokrotnie próbował wywrzeć presję na dziennikarzy 365 przez składanie skarg do zarządu na temat publikowania wiadomości o nim i jego sprawach.
Magnús Halldórsson napisał artykuł dla Vísir, w którym krótko opisuje liczne problemy z prawem i wątpliwe legalnie przepychanki pieniężne i transakcje Jóna Ásgeira, żartując, że być może istnieją tylko dwie instytucje na Islandii, w których sprawy nie jest zaplątany Jóhannesson, i jest to Państwowy Instytut Rozwoju Regionalnego i Organizacja Funduszu Studenckiego LÍN.
Opisując szemrane biznesy właściciela i założyciela 365, Magnús zauważa, że związek rzuca złe światło na wiarygodność dziennikarzy serwisu 365. „Korzystna dla firmy i jej pracowników byłaby decyzja Jóna Ásgeira o odseparowaniu się od serwisu na czas rozwiązywania jego spraw na drodze sądowej. To nie jest błahostka” – pisze Halldórsson.
„Co najgorsze, Jóhannesson próbował podczas kilku okazji w niesmaczny sposób wywierać wpływ na dziennikarzy którzy pisali otwarcie o jego zagraniach, zgłaszając skargi do zarządu. Najwyraźniej Jón Ásgeir uważa to za normalne, ponieważ takie zachowanie zdarzało mu się wielokrotnie, jednak powinien przemyśleć o jego powtarzaniu, ponieważ jego osoba jest ściśle powiązana z posiadaczami firmy a jego żona, Ingibjörg Pálmadóttir, jest największym właścicielem i prezesem zarządu. Niektórzy powiedzieliby, że jest zbyt małym człowiekiem, aby działać przy użyciu takich metod”.
Inni redaktorzy w 365 nie do końca zgadzają się z uczuciami Magnúsa, jak donosi RÚV, Ólafur Stephensen, redaktor Fréttablaðið pochwalił artykuł Halldórssona i potwierdził, że Jón Ásgeir próbował wywrzeć wpływ na to, jak Fréttablaðið (która również jest w posiadaniu 365) pisała na jego temat.
Jednakże redaktor Stöð 2, Freyr Einarsson, powiedział, iż nigdy nie otrzymał żadnych skarg na temat artykułów o Jónie Ásgeirze, mówiąc, że Jóhannesson odzywał się tylko wtedy, kiedy nie otrzymał możliwości odpowiedzi na artykuły traktujące na jego temat. Freyr nadmienił, że temat Jóna Ásgeira uznano za odpowiedni pomimo pozycji zajmowanej przez niego i jego żonę.
Podobnie wiarygodność źródeł informacji na temat kontrowersyjnej postaci, jaką jest Jóhannesson, można również zakwestionować u konkurencji. Codzienna gazeta Morgunblaðið zatrudniła Daviða Oddsona jako redaktora w 2009 roku, krótko po tym, jak jego kariera polityka w Partii Niepodległości została przerwana (stał na stanowisku gubernatora Banku Centralnego, którą to posadę otrzymał po 14 latach kształtowania mającej – jak się okazało – wkrótce upaść ekonomii, jako premier i Minister Spraw Zagranicznych). Magazyn Time nazwał Oddsona jednym z „25 ludzi, którzy ponoszą winę za kryzys finansowy”.
Więcej o sprawie Jóna Ásgeira możecie dowiedzieć się m.in. z „Przypadek formuły 1 złożony do specjalnego prokuratora Islandii”.