Burmistrz Reykjaviku, Jón Gnarr, spotkał się z ostrą krytyką ze strony mieszkańców Reykjaviku oraz urzędników, z powodu decyzji o zaniechaniu wysypywania soli i piasku na drogi i chodniki, którą podjął w miniony weekend.
Według burmistrza, sypanie piasku i soli na oblodzone chodniki, kiedy cały czas padał deszcz było bez sensu, ponieważ wszystko od razu spłynęłoby z deszczem i nie przyniosłoby pożądanego efektu. Sól jest szkodliwa dla środowiska, dlatego też burmistrz nie chciał aby bez potrzeby była ona wysypywana na ulice.
Einar Magnús Magnússon, przedstawiciel biura ruchu drogowego, powiedział, że jeszcze nigdy nie spotkał się z taką sytuacją i nie słyszał takiego uzasadnienia jakie podał burmistrz Reykjaviku. Dodał on, że w wyniku tej decyzji, mieszkańcy Reykjaviku, mieli poważne problemy z przemieszczaniem się i wielu z nich ze złamaniami trafiło do szpitali.
Jón Gnarr, w rozmowie z ruv.is, powiedział, że „decyzja taka nie była podjęta z powodu oszczędności, ale ze względów praktycznych. W związku z tym, że pogoda była zła i ciągle padało, większość soli i piasku, który zostałby wysypany na chodniki i drogi była by zmyta.”
W swoim ostatnim oświadczeniu Jón Gnarr, dodał, że w całym mieście jest około 950 km dróg i ulic, które będą regularnie odśnieżane i sypane solą oraz piaskiem. Powiedział również, że „podjęte zostaną wszelkie możliwe sposoby do tego aby odśnieżyć i oczyścić z lodu ulice i chodniki”.
Dziś wcześnie rano, służby porządkowe i drogowe, rozpoczęły akcję oczyszczania ulic i chodników ze śniegu. Na początku rozpoczęto oczyszczanie dzielnic Bústaðahverfi, Heimir, Vogur, Sund, Seláshverfi, Breiðholt, Vesturbær, Smáíbúðahverfi i Háaleiti. Jak informuje ruv.is, pracę służb utrudniają zaparkowane przy drogach samochody.
Sól i piasek zostaną wysypane na przystankach autobusowych, oraz przed budynkami użyteczności publicznej.