Islandzka Minister Spraw Wewnętrznych Ólöf Nordal uważa, że urząd Kościoła Islandzkich Księży, którzy pracują podobnie jak inni urzędnicy, nie powinien dyskryminować ludzi ze względu na orientację seksualną.
Nordal skomentowała w ten sposób niedawne ogłoszenie stowarzyszenia działającego na rzecz społeczności homoseksualnej, biseksualnej i transpłciowej w Islandii – Samtökin ’78. gdyż przedstawiciele Samtökin ’78 zapowiedzieli, że jeśli Kościół Islandzkich Księży nie uchyli klauzuli niepozwalającej na zawieranie małżeństwa parze tej samej płci to sprawa trafi do sądu.
Według informacji jakie podał przedstawiciel Biura Biskupa Islandii, nie ma żadnych szczególnych przepisów, które umożliwiałyby Kościołowi Islandzkich Księży odmówienie zawarcia małżeństwa parze z powodu ich seksualności. To powiedział biskup Kristján Valur Ingólfsson, w rozmowie z dziennikarzem gazety Fréttablaðið. Dodał on także, że podczas gdy najnowsze przepisy dotyczące zawierania małżeństw zezwalają księżom na udzielanie ślubu parom tej samej płci, to jednak Kościół pozwala te przepisy interpretować w taki sposób, aby nie zmuszały one księży do działania wbrew ich woli.
„Wolność sumienia jest zagwarantowana w Konstytucji Islandzkiej i jest jednym z naszych najcenniejszych praw człowieka. Na szczęście, nie istnieją specjalne zasady dotyczące wolności sumienia księży” podsumowuje biskup Ingólfsson.
„Kapłani są nie więcej niż urzędnikami służby cywilnej i nie mogą dyskryminować ze względu na seksualność” wyraziła swoją opinię, minister Nordal.
Pomimo tego, że duchowni są w stanie legalnie odmówić przeprowadzenia małżeństw parze tej samej płci w kościele, to jednak Nordal potwierdza, że resort nie otrzymał żadnych formalnych raportów na temat takiego działania kapłanów w Islandii.
Fot. Eggert Jóhannesson