Według Vísir, kierowca autobusu Strætó nagrał podczas jazdy filmik do mediów społecznościowych. Osobie, o której mowa, odebrano prawo do prowadzenia pojazdów, i trwa dochodzenie w tej sprawie.
Film został pierwotnie opublikowany na TikTok. Internauci, którzy go zobaczyli, zaczęli dyskutować o bezpieczeństwie podróżnych w autobusie, a sprawa została również zgłoszona do Strætó.
Według oficera informacyjnego firmy autobusowej, Guðmundura Heiðara Helgasona, sprawa jest przedmiotem dochodzenia w Strætó. „Traktujemy to jako kompletny brak odpowiedzialności” – komentuje GuðmunduraHeiðar i dodaje, że zachowanie kierowcy jest wyraźnie sprzeczne z przepisami. Możliwe jest, że kierowca zostanie zwolniony z pracy.
Sprawę może również zbadać policja, ponieważ za używanie sprzętu elektronicznego podczas jazdy można zostać ukaranym mandatem w wysokości 40 000 ISK.