W czasach, kiedy kościół zmaga się z wciąż ujawnianymi aferami o molestowaniu seksualnym, na Islandii coraz popularniejszy staje się zamiar wyboru kobiety na stanowisko biskupa.
Pisaliśmy już o tym, że Karl Sigurbjörnsson, obecny biskup islandzkiego kościoła, ogłosił termin wyborów nowego biskupa na 6 miesięcy wcześniej niż to wypada z kalendarza terminów. Wszystko to przez seksualne afery wokół poprzedniego biskupa Ólafur Skúlassona, który był oskarżony przez wiele kobiet, w tym własną córkę, o molestowanie seksualne. Karl Sigurbjörnsson jest jedną z osób skarżonych o ukrywanie dowodów w tej sprawie. Był on bowiem księdzem w czasie, gdy dochodziło do tych aktów przemocy seksualnej i wiedział o nich.
Dyskusja wokół kandydatur już się rozpoczęła. Księża, teologowie oraz inne oficjele kościoła biorą udział zarówno w wyborze kandydatów, jak i późniejszym głosowaniu. Dotychczas na prowadzenie wychodzą dwa nazwiska: ks. Kristján Valur Ingolfsson z zabytkowego kościoła Skálholt oraz ks. Agnes M. Sigurðardóttir, który pochodzi z Fiordów Zachodnich.
Gazeta Fréttatíminn przeprowadziła rozmowy z 8 księżmi w sprawie poparcia Agnes M. Sigurðardóttir na stanowisko biskupa. Kościołem islandzkim jeszcze nigdy nie rządziła kobieta. Według Hjalti Hugasona, profesora teologii, który wypowiedział się na łamach Fréttatíminn „wzrost zaufania do kościoła zależy od głosowania na kobietę, której poprzednikami było dwóch mężczyzn, którzy zawiedli pełniąc swoją funkcję”.
Wybory mają odbyć się latem przyszłego roku.
Kobieta biskupem
Udostępnij ten artykuł