Policja zatrzymała ostatniej nocy dwóch „kierowców”. Pierwszy z nich prowadził samochód pod wpływem narkotyków i dał się „szybko” aresztować. Drugi kierowca był odurzony narkotykami, alkoholem i nie posiadał prawa jazdy. Zatrzymany do kontroli przez policję, wysiadł z samochodu i salwował się ucieczką, lecz po około 300 metrach został zatrzymany. Ten krótki, ale za to intensywny dystans okazał się dla mężczyzny bardzo wyczerpujący i teraz odpoczywa w areszcie.