W parlamencie przez wiele dni prowadzono dyskusje dotyczące kontrowersyjnego projektu ustawy, z którym wystąpiła Pani Premier Jóhanna Sigurðardóttir. Na wczorajszym posiedzeniu parlamentu, omawiano projekt tej ustawy, która już od dłuższego czasu ma wielu przeciwników. Pani Premier wystąpiła w projekcie o możliwość powiększenia liczby pracowników Parlamentu. Konkretnie o powiększenie liczby asystentów każdego z ministrów, argumentując to tym, że tego typu działanie jest konieczne ponieważ dzięki większej liczbie asystentów minister będzie mógł lepiej wykonywać swoją pracę.
Obecnie każdy z ministrów może mieć jednego asystenta, a w projekcie, który Pani Premier przedstawiła, jest mowa o dwóch a nawet, jeżeli byłoby to konieczne, trzech asystentach, relacjonuje ruv.is.
Przedstawiciele Partii Niepodległości wyrazili zdecydowany sprzeciw, ponieważ uważają, że gdyby wszystkich dziesięciu ministrów skorzystało z możliwości posiadania większej liczby asystentów, oznaczałoby to dodatkowe koszty, które musieliby ponieść podatnicy. Zgodnie z wyliczeniami, które przeprowadzono w Ministerstwie Finansów, dodatkowe koszty, związane z wprowadzeniem tej uchwały osiągnęłyby od 120 – 130 milionów koron.
Kontrowersyjna ustawa w parlamencie
Udostępnij ten artykuł