Koparki kryptowalut skradzione w Islandii mogą być w Chinach

Dodane przez: INP Czas czytania: 2 min.

Zgodnie z doniesieniami RÚV, islandzka policja i Interpol wysłały zapytanie do chińskich władz w sprawie 600 komputerów do kopania kryptowalut, które zostały skonfiskowane przez policję w Tiencin. Taka sama liczba komputerów została skradziona z trzech islandzkich centrów przetwarzania danych w grudniu i styczniu. Podejrzewa się również, że Sindri Þór Stefánsson, osadzony, który ostatnio uciekł z więzienia i zbiegł za granicę, brał udział w tej kradzieży.

Przykładowa kopalnia kryptowalut

W Tiencin odkryto komputery wraz z ośmioma wentylatorami o dużej mocy, gdy w lokalnej sieci energetycznej odnotowano nietypowo wysokie zużycie energii elektrycznej. Zgodnie z chińskim komunikatem prasowym opublikowanym w portalu Xinhuanet.com„dochodzenie wykazało, że w puszce przyłączeniowej licznika energii elektrycznej podejrzanego użytkownika wystąpiło zwarcie – jest to typowy sposób unikania opłat za energię”. Szacuje się, że miesięczna opłata za zużycie energii przez 600 takich komputerów wynosi setki tysięcy yuanów (1 dolar ma wartość 6,3 yuana), co czyni ten przypadek największą kradzieżą energii w ostatnich latach.

- REKLAMA -
Ad image

W Chinach dochodzenie dotyczy pięciu osób, a jeszcze jedna została zatrzymana w związku z tą sprawą. Sindri Þór, ostatnio aresztowany w Amsterdamie, zostanie odesłany z powrotem do Islandii.

W temacie:

Grupa GMT/Monika Szewczuk

Udostępnij ten artykuł