Lawa przekroczyła przez granice miasta i powoduje znaczne szkody. Z dwóch szczelin znajdujących się na północ od Grindavíku wylewa się lawa. Większa ze szczelin jest w obszarze Hagafell, a mniejsza tuż przy granicy miasta.
Mniejsza szczelina o długości około 100 metrów, otworzyła się dziś około godziny 12:00, zaledwie około 200 metrów od dzielnicy Efrahóp. Lawa, która z niej wypływa powoduje pożary zabudowań i zniszczenia infrastruktury.
Położona dalej na północ, większa szczelina, która otworzyła się dziś rano o 7:57, ma około 900 metrów długości, a lawa wypływa z niej głównie w kierunku zachodnim. Zbudowane niedawno wały ochronne kierują przepływ lawy na zachód. Jęzor lawy przeciął Grindavíkurvegur i spływa na południowy zachód. Prędkość przepływu lawy nie jest duża. Ilość magmy wypływającej ze szczelin, prędkość przepływu lawy i jej objętość będzie można lepiej ocenić jutro.
Nadal jest rejestrowana deformacja gruntu w obrębie Grindavíku, ale maleje co jest uważane za oznakę tego, że ciśnienie magmy osiąga równowagę. Nie jest jednak wykluczone, że dojdzie do kolejnych erupcji.
Obrona Cywilna zwołała spotkanie informacyjne w Centrum Ratownictwa w Skógarhlíð na dziś wieczór na godzinę 19:00. Na spotkaniu pod przewodnictwem Víðira Reynissona, dyrektora ds. bezpieczeństwa publicznego, została omówiona sytuacja. W spotkaniu biorą również udział premier Katrín Jakobsdóttir i Benedikt Halldórsson, szef programu trzęsień ziemi w Islandzkim Instytucie Meteorologii.
Ponadto premier Katrín Jakobsdóttir spotka się z mieszkańcami Grindvíku we wtorek. „Spotkanie odbędzie się na górze w Laugardalshöll o godzinie 17:00 we wtorek, 16 stycznia 2024 r.” – mówi Kristín María Birgisdóttir, przedstawicielka Grindavíkurbær ds. informacji i marketingu, dodając, że można się spodziewać, że w spotkaniu weźmie udział większa liczba ministrów islandzkiego rządu.
Głos zabrał także prezydent Islandii, Guðni Th. Jóhannesson: „Stało się to, co wszyscy mieliśmy nadzieję, że się nie wydarzy”. Powiedział również, że myślami jest z bliskimi Lúðvíka Péturssona, mężczyzny, który zaginął w wypadku przy pracy w Grindavíku. Podziękował również tym, którzy zaoferowali schronienie mieszkańcom Grindavíku i tym, którzy pracowali na miejscu wydarzeń, a także naukowcom.
„Kiedy ma to znaczenie, jesteśmy razem” – powiedział prezydent, podkreślając, że w takich najtrudniejszych sytuacjach ważna jest ludzka solidarność.