Wczoraj wieczorem poza istniejącym kraterem Fagradalsfjall, otworzyło się nowe miejsce, z którego zaczęła wypływać lawa. Po okresie, gdy nie obserwowano jasnej, płynącej lawy wczoraj ciemne pole zastygniętej już lawy pokryło się nowym strumieniem.
Lawa znów zaczyna wypływać z krateru, po tym jak erupcja osłabła i była praktycznie niewidoczna.
Grupa zajmująca się ochroną wulkaniczną i naturalną z Suðurland napisała na Facebooku, że magma prawdopodobnie znalazła nową drogę, gdzie wczoraj w nocy można było zobaczyć pióropusze lawy. Najprawdopodobniej magma, która się tam pojawiała, pochodzi z tego samego kanału erupcyjnego, co ta, która wypływa z krateru.
Blask płynącej lawy można zaobserwować na kamerze internetowej Vísir, która znajduje się w Fagradalsfjall.
Erupcję można śledzić na żywo w sieci – TU.