Wstępne badania wykazały, że islandzkie tobiasze, które są gatunkiem morskiej ryby z rodziny dobijakowatych nie przybierają na wadze. Problem, który powstał jest wynikiem silnej konkurencji o główne źródło pokarmu jakim jest plankton z makrelami, których liczba znacznie wzrosła w ostatnich latach.
Liczebność tobiasza istotnie zmalała w niektórych okresach, co jest przyczyną poważnych problemów dla ptaków morskich takich jak maskonury, które się nimi żywią.
Według biologa Erpura Snæra Hansena, istnieją dwie teorie dotyczące zaniku populacji tobiasza. Jedna z nich dotyczy konkurencji o żywność, w wyniku której makrele zjadają pokarm tej ryby, jak również je same. Do tego bardzo duża populacja łupacza w 2003 roku zjadła znaczącą ilość ikry tobiasza.
Druga teoria zakłada fakt podnoszenia się temperatury oceanów, która wpływa na zmianę ilości planktonu przez co tobiasze wyglądają marnie i jest ich mniej.
Według naukowców duże ławice makreli mają wpływ na łańcuch pokarmowy. Ryby te zjadając dużą ilość planktonu pozbawiają pokarmu tobiaszy, a co za tym idzie ptaki morskie nie mają czym karmić swoich młodych. Z tego powodu głuptaki już teraz zaczęły zjadać makrele zamiast tobiaszy.