Rada Miasta Reykjavik, odrzuciła zarzuty Sejmowej Komisji Prezydenckiej w sprawie tego, że miasto łamie konstytucję planami budowy hotelu na placu Austurvöllur.
W oświadczeniu Komisji Środowiska i Planowania Przestrzennego, przedstawiciele miasta twierdzą, że Sejmowa Komisja Prezydencka nie może wysuwać oskarżeń i zarzutów odnośnie decyzji związanych z planowaniem przestrzennym w mieście.
Miasto zaznacza ponadto, że każdy spór powinien być omówiony i przegłosowany przez sam parlament, a tym razem nic takiego nie miało miejsca. Dodając także, że plany rozbudowy miasta, w żaden sposób nie lekceważą kraju ani parlamentu i żadne z prac, które są prowadzone w centrum miasta nie powinny być interpretowane jako naruszenie konstytucji.
Komisja twierdzi, że plany miasta związane z rozbudową dzielnicy Kvosin, w której ma powstać sześciopiętrowy hotel i ma być przeprowadzony remont i rozbudowa znajdującego się na placu Austurvöllur klubu NASA –„pokazuje brak szacunku dla islandzkiego parlamentu i historii kraju”.
Parlament uważa, że Miasto Reykjavik złamało 36 artykuł konstytucji: „Parlament jest nienaruszalny. Nikt nie może zakłócić jego spokoju lub naruszać jego wolności.”
Prezydent rady miasta – Dagur B. Eggertsson, odrzucił zarzuty mówiąc: „oczywiście, to jest kontrowersyjna sprawa. Myślę, że parlament nie powinien się ją zajmować i szczerze mówiąc nic nie wskazuje na to, że ci co pisali skargę zapoznali się szczegółowo i dobrze ze sprawą”.