Z początkiem roku Miasto Reykjavik planuje podnieść ceny wielu usług. Mieszkańcy mogą spodziewać się podwyżek cen za odbiór odpadów, podrożeją posiłki w szkołach i roczne karnety na basen.
Przedstawiciel mniejszości w Mieście Reykjavik, chciałby aby w obliczu inflacji zamrozić podwyżki związane z rekreacją.
We wtorek podczas spotkania rady miasta, burmistrz Dagur B. Eggertsson, przedstawił propozycje budżetu na rok 2023. Zawiera on podwyżki cen, które wejdą w życie pod koniec roku.
W propozycji stwierdza się, że są one zgodne z prognozą makroekonomiczną Islandzkiego Urzędu Statystycznego, oraz założeniami cenowymi budżetu miasta na rok 2023. Propozycja została przyjęta, zatem większość usług wzrośnie w przyszłym roku.
Po podwyżkach, wyrzucanie śmieci również będzie droższe dla mieszkańców miasta. Roczna opłata za 240 litrów wzrośnie o 6 500 isk i w przyszłym roku będzie kosztować 40 700 isk.
Posiłki w szkołach będą droższe
Pięciodniowy pobyt w świetlicy wzrośnie o prawie 800 isk i będzie kosztował 16 537 isk. Kolejna podwyżka dotyczy ciepłych posiłków w miejskich szkołach podstawowych. Miesięczna opłata wzrośnie o 549 isk i będzie kosztować 11 744 isk. A opłaty przedszkolne rosną o 4,9 proc.
Droższe będą także roczne karnety na basen. Cena za karnet dla dorosłych będzie wyższa o 2000 isk i w przyszłym roku będą one kosztować 41 000 isk. Jednorazowy bilet wstępu również wzrośnie i będzie kosztował 1210 koron. Od stycznia ważne będzie pamiętanie o ręczniku, ponieważ czynsz za niego wzrośnie i będzie kosztował 720 isk.
Podrożeją bilety to zoo
Wraz z nowym rokiem wzrosną ceny biletów wstępu do zoo i rodzinnego parku rozrywki. Wstęp dla dzieci poniżej dwunastego roku życia wzrośnie o prawie 34 proc. i będzie kosztował 1050 isk. Wstęp dla dorosłych wzrośnie o ponad 46 proc. i będzie kosztował 1500 isk.
„Jestem z tego powodu bardzo niezadowolony. Zaproponowaliśmy we wtorek w poprzedniej debacie budżetowej wstrzymanie wprowadzania podwyżek cen związanych z letnimi i zimowymi zajęciami w centrach rekreacji i specjalnych świetlicach” powiedziała Kolbrún Baldursdóttir, przedstawicielka Partii Ludowej z rady miasta.
„To tak, jakbyśmy nie znali obecnie sytuacji w społeczeństwie. Inflacja wynosi około 8,8 procent to oczywiście przekłada się na poziom cen i uderza w najmniej zamożnych” komentuje Kolbrún.