Wśród nastoletnich uczniów szkoły podstawowej Hagaskóli w dzielnicy Vesturbær w Reykjavíku, jest obecnie bardzo napięta sytuacja, a wynika to z tego, że słabsze dzieci są zastraszane przez grupę silniejszych rówieśników.
Sytuacja ta trwa kilka miesięcy i władze szkolne we współpracy z rodzicami, policją i instytucjami społecznymi starają się położyć temu kres.
– Policja została poinformowana o tym, że grupa nastolatków ze szkoły Vesturbær znęcała się przez dłuższy czas nad swoimi rówieśnikami – powiedział inspektor policji z Reykjaviku – Kristján Ólafur Guðnason.
Dodał on także, że sytuacja jest obecnie badana.
Wczoraj jeden z rodziców dziecka, które było zastraszane przez grupę uczniów, przyszedł do szkoły aby porozmawiać z domniemanym sprawcą dręczenia. Dyskusja przerodziła się w szarpaninę. W tym samym czasie do szkoły na spotkanie z dyrekcją przyjechała policja.
Kristján Ólafur Guðnason nie chciał komentować tego szczególnego przypadku, ale dodał, że tego typu sytuacje mają miejsce co jakiś czas.
– Osoby, których dzieci padły ofiarą znęcania się powinny panować nad sobą ponieważ policja zajmuje się tą sprawą – mówił policjant.
Sytuacja została potraktowana bardzo poważnie, a nauczyciele z tego powodu wysyłają maile do rodziców tłumacząc, że prowadzone są działania mające na celu znalezienie rozwiązania tego problemu.
Niektórzy z uczniów, nie chcą pozostawać na zewnątrz ponieważ obawiają się tego, że będą nękani przez innych uczniów.
Zgodnie z informacjami podanymi przez Fréttablaðið, domniemany przywódca grupy, która nękała nastolatków został przeniesiony do innej szkoły i nie może zbliżać się do szkoły Hagaskóli i jej uczniów.