Sześć kontenerów wypadło za burtę statku, podczas sztormu na morzu, który miał miejsce dzisiejszej nocy, w południowej części kraju. Należący do firmy Eimskip kontenerowiec Goðafoss gdy wydarzył się wypadek, był w drodze do Islandii.
Przedstawiciel Eimskip Ólafur W. Hand informuje, że ludzie, którzy od 40 lat przebywają na morzu nie pamiętają takiej pogody w okolicy Islandii.
Ólafur informuje, że na tę chwilę nie wiadomo co dokładnie znajdowało się w sześciu utraconych kontenerach, jednak wiadomo, że nie zawierały one żadnych niebezpiecznych substancji. Kapitan statku, nie poinformował o żadnych innych uszkodzeniach. Kontenerowiec Goðafoss kontynuuje swoją podróż i dotrze do kraju prawdopodobnie dzisiaj po południu.
Ólafur W. Hand wspomina także, że inny islandzki kontenerowiec, uległ wypadkowi na morzu dzisiejszej nocy i stracił 3 kontenery. Kontenerowiec Dettifoss wypłynął z Þórshöfn w sobotę i był w drodze do Rotterdamu w Holandii. Nie wiadomo dokładnie co zawierały dwa z utraconych kontenerów. Prawdopodobnie jeden kontener to była chłodnia, a dwa pozostałe to suche kontenery. Ólafur zaznacza, że żadne niebezpieczne substancje nie znajdowały się w tych kontenerach, gdyż tego typu kontenery znajdują się w specjalnych bezpiecznych miejscach na statku, pisze mbl.is.