Podczas gdy przywódca Ruchu Zieloni-Lewica jest niekwestionowanym liderem w wyborach parlamentarnych 2017 roku, mało prawdopodobny i praktycznie nieznany kandydat okazał się być bohaterem najzabawniejszej reklamy politycznej sezonu.
Jóhann Friðrik Friðriksson, działacz na rzecz środowiska, który walczył z zanieczyszczeniem przemysłowym w regionie Suðurnes (obejmującym wioski rybackie w okolicach lotniska Keflavík), działający z ramienia Partii Postępu w okręgu południowym, pojawia się w ogłoszeniu wyborczym, wzywając do przybycia na tradycyjny podwieczorek z goframi i kawą w siedzibie komitetu wyborczego partii. Partia bardzo poważnie podchodzi do produkcji gofrów. Wolontariusze pieką ich całe stosy, ubijają wanny bitej śmietany i mieszają wiadra galaretki z rabarbaru.
Reklama żartuje z Jóhanna i tradycji gofrowej, jednocześnie jednak zachęcając ludzi do pojawienia się w siedzibie komitetu, aby nie musiał sam zjeść wszystkich gofrów. Ponieważ oryginalne hasło w języku islandzkim może być wyzwaniem, poniżej można zobaczyć tłumaczenie.
Przyjdźcie na nasz tradycyjny podwieczorek, inaczej będę musiał sam zjeść wszystkie gofry!
Grupa GMT/Monika Szewczuk/icelandmag.is