Stefán Agnar Finnsson, kierownik wydziału komunikacji Urzędu Miasta Reykjavik, powiedział że eksperci przeprowadzili kontrole sygnalizacji świetlnej przy ulicy Snorrabraut. W wyniku kontroli stwierdzono, że nie ma powodów do zmiany sygnalizacji świetlnej na przejściu dla pieszych, w miejscu w którym tuż przed świętami Bożego Narodzenia zginął pieszy. Obecnie światła będą zapalać się automatycznie przez całą dobę. Pracownicy świetlicy Draumaland oraz rodzice dzieci mieszkających w okolicy Norðurmýri, skarżyli się na sygnalizację świetlną zarówno władzom miasta oraz policji. Andrés Úlfur Helguson, kierownik świetlicy, mówi że około dwadzieścioro dzieci, cztery razy w tygodniu musi przejść przez tę ulicę w drodze do lub ze świetlicy. Jeszcze nigdy dzieci nie przeszły przez przejście dla pieszych, na drugą stronę ulicy, w czasie, na który pozwala zapalone zielone światło.
O problemie mieszkańców pisaliśmy w artykule „8,8 sekund”.