Zgodnie z informacjami przekazanymi przez oraz Islandzkie Służby Meteorologiczne, nowo odkryta rozpadlina w płaskowyżu Svínafell może doprowadzić do powstania osuwiska skalnego. Służby kończą obecnie analizę mającą na celu ocenę zagrożeń występujących na tym obszarze. Wczesne wyniki badań wskazują, że nawet duże osuwiska zatrzymają się na samym lodowcu lub morenie czołowej, czyli materiale spychanym przez lód. Osuwisko składałoby się z mieszaniny skał, wody i lodu, a wpadając do laguny znajdującej u stóp lodowca, spowodowałoby wystąpienie fali pływowej.
W zeszłym tygodniu w Nordic House odbyło się seminarium na temat osuwisk, podczas którego szczególny nacisk położono na płaskowyż Svínafell, u którego podnóża znajduje się lodowiec Svínajökull.
W seminarium wzięło udział dziewięciu zagranicznych specjalistów, a zostało zorganizowane przy współpracy Islandzkich Służb Metrologicznych, Uniwersytetu Islandzkiego oraz projektu badawczego Nordress. Celem seminarium było wyciągnięcie wniosków z doświadczeń innych krajów w zakresie monitorowania, mapowania, tworzenia modeli prawdopodobieństwa i analizy ryzyka dla niestabilnych wzniesień, na których może dochodzić do osuwisk skalnych.
„Po raz pierwszy monitorujemy i przeprowadzamy analizę ryzyka dla tego typu obszaru” – stwierdziła Harpa Grímsdóttir, dyrektor działu spływów kohezyjnych Islandzkich Służb Meteorologicznych. „Dlatego tak ważne jest dla nas wykorzystanie wiedzy z innych krajów. Latem i jesienią tego roku umieściliśmy w rozpadlinie stałe systemy rejestracji, a pochodzące z nich dane są codziennie monitorowane przez zespół ds. klęsk żywiołowych Islandzkich Służb Meteorologicznych. Powoli, ale skutecznie analizujemy, czego możemy się z nich dowiedzieć”.
Monitorowanie rozpadliny jest szczególnie ważne, ponieważ przed osunięciem się skał często dochodzi do określonych zdarzeń, które mogą być analizowane i informować o niebezpieczeństwie z pewnym wyprzedzeniem.
Pierwsze dane wskazują, że nawet duża lawina zatrzymałaby się przy krawędzi lodowca. Niebezpieczeństwo poniżej lodowca polega na wywołaniu ewentualnej fali pływowej w lagunie u jego podnóża. „Wyzwanie stanowią szybko zmieniające się warunki. Lodowiec ulega erozji, więc w przyszłości laguna będzie się powiększać, a perspektywa stale się zmienia”.
„Musimy również myśleć z wyprzedzeniem, ponieważ Svínafellsjökull ulega gwałtownej erozji jak większość lodowców na Islandii. Prowadzi to do powiększenia i pogłębienia laguny lodowcowej, a co za tym idzie, pogorszenia sytuacji. Dlatego też musimy tworzyć skomplikowane modele prawdopodobieństwa, które sprawdzimy wraz z zagranicznymi specjalistami w tej dziedzinie” – dodała Harpa.
„W przypadku analizy ryzyka dla lodowca Svínafellsjökull i miejsc znajdujących się poniżej niego musimy ocenić, co może się zdarzyć i jak duży obszar może zostać dotknięty przez osuwisko skalne. To skomplikowany proces, ponieważ skały spadające na lodowiec mogą rozbić lód, zmieszać się z nim i częściowo stopić, tworząc mieszaninę skał, lodu i wody. Jeśli osuwisko dotrze do laguny lodowcowej, spowoduje powstanie fali pływowej”.
Już w czerwcu tego roku Departament Ochrony Ludności i Zarządzania Kryzysowego wydał w tej sprawie ostrzeżenie. Przestrzeżono turystów, aby nie zatrzymywali się w okolicy i odradzono biurom turystycznym organizowanie wycieczek na lodowiec.
Svínafellsjökull jest częścią większego lodowca Vatnajökull położonego w południowo-wschodniej Islandii. Jest to miejsce chętnie odwiedzane przez turystów, słynące ze swojego piękna. Niektóre sceny z serialu „Gra o Tron”, szczególnie te dziejące się na północ od Muru zostały nakręcone w okolicach lodowca.
ruv.is/Grupa GMT/Krzysztof Grabowski