Óskar Sævarsson, strażnik z rezerwatu w Reykjanes, po raz kolejny odnotował łamanie ostrzeżeń na terenie parku. Tym razem była to ekipa fotograficzna. Nieodpowiedzialni fotografowie wraz z osobami towarzyszącymi zeszli ze ścieżki prowadzącej przez tereny geotermalne w okolicach Krýsuvík, w południowo-zachodniej Islandii. Powód przekroczenia linii ostrzeżeń: lepsze ujęcia. Ujęcia, które mogli przypłacić zdrowiem, a nawet życiem.
– Oznaczenia na terenie parku są wyraźne i czytelne. Tereny geotermalne są pełne gorących źródeł, błota o wysokiej temperaturze i gejzerów. Przekraczanie linii bezpieczeństwa grozi poważnymi oparzeniami – powiedział Óskar Sævarsson.
Tereny geotermalne mogą wyglądać na bezpieczne, ale nonszalanckie zachowanie by uchwycić lepszy kadr i podejście do gorącego źródła, którego temperatura sięga 100 ºC, na mniej niż metr, to po prostu głupota. Uczestnicy wyprawy mogą uważać się za szczęśliwców, że nic im się nie stało.
Strażnik z Reykjanes ostrzega, że łamanie zasad bezpieczeństwa, przekraczanie oznaczonych ścieżek, wielokrotnie kończyło się poważnymi urazami i poparzeniami.
– Większość turystów odwiedzających nasz rezerwat przestrzega zasad. Do najbardziej niesubordynowanych należą fotografowie i artyści – dodał Sævarsson.
fot. icelandnews.is