Wczoraj w porcie przy hali koncertowej Harpa, zebrała się grupa osób, które przyszły podziwiać odważnego artystę – Deana Gunnarssona, który dokonał nie lada wyczynu.
Jak informowaliśmy, kanadyjski artysta słynie z tego że bierze udział w ryzykownych wyczynach realizując przy tym swój najnowszy serial dla kanadyjskiej telewizji “Escape or Die”.
W Islandii Gunnarsson został związany i przywiązany do masztu na statku wikingów, który podpalono. Dodatkowo na pokładzie statku znajdowały się materiały wybuchowe. Śmiałek musiał uwolnić się z więzów, wyskoczyć z płonącego statku i dopłynąć do brzegu. Wyczyn ten był przesuwany już wielokrotnie z powodu bardzo złych warunków pogodowych. Wczoraj pomimo silnego wiatru i opadów śniegu Gunnarsson stawił czoło wyzwaniu.
Artysta był dopingowany przez zebranych na brzegu fanów, którzy w przerażeniu patrzyli na to jak mężczyzna próbuje uwolnić się z więzów kiedy ogień na statku robi się coraz większy. Gunnarsson zdołał uwolnić się w samą porę. Podczas rozmowy z mbl.is, powiedział, że był to najniebezpieczniejszy wyczyn w jego karierze.
Filmy z tego wydarzenia można zobaczyć poniżej: