Wczoraj wieczorem policja w rejonie stołecznym ścigała pijanego kierowcę. Jechał on z dużą prędkością przez Reykjavík, Hafnarfjörður i Kópavogur.
Mężczyzna wjechał między innymi w stojący samochód, przejechał na czerwonym świetle i złamał wiele innych przepisów ruchu drogowego. Momentami jechał z prędkością 200 km/h.
Policja po raz pierwszy interweniowała wobec mężczyzny w centrum Reykjavíku po otrzymaniu zgłoszenia o pijanym kierowcy. Udało mu się jednak wsiąść do stojącego samochodu, zablokować go i odjechać.
Z policyjnego raportu wynika, że kierowca jest znany. Jego stan w trakcie zatrzymania był podejrzany, ponadto nie ma on ważnego prawa jazdy.