Pracownicy Agencji Rządowej ds. Ochrony Dzieci, osakrżają minister spraw społecznych – Eygló Harðardóttir o systematyczne wykluczanie ich organizacji z rozwoju polityki na rzecz ochrony dzieci w Islandii. Przedstawiciele agencji krytykują Eygló Harðardóttir za to, że działa wbrew ich woli, odnawiając kontrakt z Háholt, domem dla trudnej młodzieży, który znajduje się w Skagafjörður. Tym samym, ministerstwo ponownie przyznało temu ośrodkowi 500 mln koron.
Przedstawiciele Agencji ds. Ochrony Dzieci uważają, że fundusze państwa powinny być wykorzystane do tego aby utworzyć nowe, specjalistyczne miejsca leczenia dla nastolatków, którzy zostali skazani za działalność kryminalną w okręgu metropolitarnym.
Obecnie w ośrodku Háholt znajduje się miejsce dla trzech 15 – 18 letnich osób. Natomiast zatrudnionych tam jest 11 pracowników, do tego w niepełnym wymiarze czasu zatrudniony jest nauczyciel i psycholog. Obecnie niewielu ludzi tak naprawdę korzysta z pomocy ośrodka i jak się okazuje czasami stoi on zupełnie pusty, informuje visir.is.
Zgodnie z ruv.is, od 1998 roku swoje wyroki odbyło tam tylko sześciu natolatków. Najdłuższy wyrok jaki odsiadywano w tym ośrodku wynosił 1,5 roku.
Jednak zdarzało się, że niektóre osoby przebywały w tym domu wiecej niż raz, a zatrzymani przez policję nastolatkowie trafiali tam do aresztu.
Od 1998 roku w Islandii za działalność przestępczą skazano 12 nastolatków w wieku od 15 do 18 roku życia. Sześć osób, które skierowano do ośrodka Háholt, przeniesiono w inne miejsca należące do Agencji Ochrony Dzieci.
W minionym sezonie letnim, w Háholt wprowadzono wiele zmian, dzięki którym dom spełnia wszystkie warunki w zakresie bezpieczeństwa.
Minister Eygló Harðardóttir odrzuca krytykę przedstawicieli Agencji mówiąc, że wszyscy zainteresowani rozwojem polityki ochrony dzieci w Islandii mieli możliwość aby się w to zaangażować.
Minister wyjaśniła w rozmowie z dziennikarzem ruv.is, że w Islandii więzienia dla nastolatków tak naprawdę nie istnieją. Zmiany jakie wprowadzono w ośrodku Háholt, były wykonane po to aby spełnić wymogi Konwencji Narodów Zjednoczonych o prawach dziecka. Zgodnie z nią nastoletni więźniowie skazani za działalność przestępczą powinni mieć prawo wyboru między więzieniem a domem leczenia, w którym odbywają oni karę.
Dodała ona także, że Háholt działa już 15 lat i w tym czasie odniósł wiele sukcesów, a pozytywne jest to, że w tym czasie w Islandii zaledwie kilku nastolatków skazano za działalność przestępczą.