Jak informuje Vísir, minister zdrowia Svandís Svavarsdóttir wprowadziła plan o wartości 3,5 mld ISK (28,6 mln USD / 25,8 mln EUR), mający na celu obniżenie opłat za opiekę zdrowotną, ponoszonych przez pacjentów w Islandii. Chodzi o zmniejszenie udziału pacjenta, tak aby stanowił on mniej niż 15% bieżących wydatków na opiekę zdrowotną.
„Przede wszystkim dlatego, że tyle właśnie płacą pacjenci w innych krajach nordyckich, a my chcemy naśladować ten system. Co więcej, Światowa Organizacja Zdrowia określiła tę wartość jako swojego rodzaju »próg bólu«. Gdy opłaty z kieszeni pacjenta stanowią ponad 15% wydatków na zdrowie, pacjenci zaczynają rezygnować z usług medycznych z powodów ekonomicznych” – stwierdziła Svandís.
Jeśli chodzi o odsetek pacjentów w Islandii, którzy musieli zrezygnować z usług medycznych z powodów finansowych – zwłaszcza jeśli chodzi o opiekę dentystyczną – to w porównaniu z innymi krajami nordyckimi jest on wyższy.
W 2016 roku 8% Islandczyków poinformowało, że nie stać ich na opiekę dentystyczną. Wśród osób o najniższych dochodach liczba ta wynosiła prawie 15%. W innych krajach nordyckich wartości te mieszczą się w granicach 5–10%.
Minister zdrowia planuje zwiększenie z 50% do 75% świadczeń stomatologicznych dla emerytów i rencistów. Zwiększone zostaną również dofinansowania farmaceutyczne oraz na określone technologie wspomagające. Rozluźnione zostaną również zasady dotyczące kosztów podróży.
Od 1 stycznia 2020 roku opłaty w placówkach służby zdrowia zostaną obniżone z 1200 ISK (9,80 USD / 8,90 EUR) do 700 ISK (5,70 USD / 5,20 EUR). Zostaną one całkowicie zniesione z dniem 1 stycznia 2021 roku.
W wywiadzie dla Vísir, Óskarem Reykdalssonem, dyrektor generalny Kliniki Opieki Zdrowotnej w regionie stołecznym, stwierdził, że nowe przepisy zagwarantują wszystkim podstawową opiekę zdrowotną, niezależnie od dochodów.
„Ci z nas, którzy kontaktują się z pacjentami wiedzą, że część z nich rezygnuje z badań lub wizyt w klinice z powodów finansowych. Zniesienie opłat oznacza, że takie sytuacje nie będą już mieć miejsca” – stwierdził Óskar.