Minionej nocy ekipy ratowników górskich z południa i wschodu kraju brały udział w dwóch akcjach ratunkowych.
Jeden zespół został wezwany o północy przez turystę, który znajdował się na lodowcu Síðujökull. Mężczyzna zamierzał spędzić noc w namiocie, jednak z powodu bardzo złych warunków pogodowych potrzebował pomocy. Turysta skontaktował się z ratownikami i udało mu się wysłać informację o swoim położeniu, dzięki temu poszukiwania poszły szybko i sprawnie. Kiedy ratownicy przybyli na miejsce, mężczyzna czekał na nich zmarznięty i przemoczony, ciągnąc za sobą sanie z ekwipunkiem.
Wcześniej, około godziny 23:00, ratownicy otrzymali informację o trzech turystach, którzy zaginęli podczas wędrówki w okolicy Lónsöræfum. Warunki pogodowe były bardzo trudne. Mgła i wiatr znacznie utrudniały działania. Turystom udało się dotrzeć bezpiecznie do schroniska Egilssel, niestety nie poinformowano o tym ratowników. Z powodu awarii systemu komunikacyjnego, ratownikom nie udało się skontaktować ze schroniskiem. W akcji wzięło udział 50 osób i wezwano na pomoc śmigłowiec straży przybrzeżnej.
m.m.n / mbl.is