Nowy system połączeń autobusowych poza obszarem stołecznym przygotowywano od wielu miesięcy. Islandzki Zarząd Dróg zapowiada, że jego celem jest sprawienie, aby transport publiczny stał się bardziej atrakcyjny dla mieszkańców regionów oddalonych od Reykjavíku.
Nowa siatka tras zacznie obowiązywać od Nowego Roku i zastąpi system, który pozostawał niemal niezmieniony od trzynastu lat. Od czasu pandemii liczba pasażerów poza stolicą znacznie spadła.
Ze względu na skalę przedsięwzięcia zmiany będą wprowadzane etapami.
Od 1 stycznia zaczną obowiązywać m.in. zmiany polegające na zwiększeniu liczby głównych tras prowadzących do obszaru stołecznego, które zostaną wyraźnie oddzielone od połączeń długodystansowych. W kolejnym przetargu planowane jest także przejście na autobusy elektryczne. Rozkłady jazdy w mniejszych miejscowościach zostaną dostosowane do godzin pracy i zajęć szkolnych, a liczba przystanków w obszarach zabudowanych zostanie ograniczona, aby usprawnić przejazdy. Dodatkowo podróżowanie z rowerem ma stać się prostsze i wygodniejsze.
Największe zmiany dotyczyć będą południowego zachodu Islandii, gdzie trasy zostaną skrócone, a liczba kursów wyraźnie wzrośnie. W dalszych regionach korekty będą mniejsze, ale znaczące. Na południu pojawi się więcej połączeń, a trasa z Akureyri do Reykjavíku zostanie skrócona – autobusy nie będą już zatrzymywać się w Akranes, gdzie uruchomione zostanie osobne połączenie. Linia między Egilsstaðir a Akureyri będzie miała teraz punkt początkowy w Egilsstaðir, a nie w Akureyri, jak dotąd.
Zapytana o powody tych zmian, Bergþóra Kristinsdóttir, dyrektorka ds. obsługi w Zarządzie Dróg, odpowiedziała: „Sposób podróżowania i zapotrzebowanie na transport publiczny po prostu się zmieniły i właśnie do tego staramy się dostosować”.
Jednym z głównych celów jest usprawnienie dojazdów do miejsc pracy, przy jednoczesnym oddzieleniu ich od dalekobieżnych tras przez całą wyspę. Krótsze linie są też lepiej dostosowane do planowanego przechodzenia na napęd elektryczny.
„Jednym z kluczowych działań jest skracanie tras poszczególnych autobusów tak, aby na tych liniach można było wprowadzić pojazdy elektryczne” – powiedziała Bergþóra.
Podwyżki cen biletów autobusowych poza obszarem stołecznym były w ostatnich latach szeroko krytykowane. Obecnie na przykład przejazd z Höfn do Reykjavíku kosztuje ponad siedemnaście tysięcy koron.
Bergþóra podkreśla jednak, że wraz z nowym rozkładem ceny nie ulegną zmianie. „Nie teraz – nie w ramach tych konkretnych zmian. Od miesięcy analizujemy jednak, w jaki sposób można rozwiązać problem wysokich cen, ale na razie nie zapadły żadne decyzje”.
Zarząd Dróg od dawna stara się zwiększyć wykorzystanie transportu publicznego poza stolicą, ale do tej pory niewiele robiono, aby promować go w innych regionach. To ma się zmienić. „Kiedy wejdą w życie nowe rozkłady i nowe umowy, czyli od początku roku, rozpoczniemy kampanię informacyjną i szerzej go wypromujemy”.




