Po ogłoszeniu upadłości Skaginn 3X, islandzkiego producenta zaawansowanych systemów chłodniczych i zamrażarek dla przemysłu rybnego i spożywczego, pojawiły się nowe możliwości dotyczące wznowienia działalności firmy w Akranes.
Kluczowym wydarzeniem było przejęcie przez Íslandsbanki nieruchomości, które wcześniej należały do Grenja ehf. Ten ruch znacznie poprawił sytuację i otworzył drogę do negocjacji z potencjalnymi inwestorami, które wcześniej kończyły się fiaskiem właśnie z powodu braku porozumienia z Grenja.
Helgi Jóhannesson, syndyk masy upadłości, potwierdził, że trwają rozmowy z jedną grupą inwestorów, która jest poważnie zainteresowana reaktywacją działalności na terenie Akranes. Choć firma prawdopodobnie nie będzie operować na taką skalę jak wcześniej, istnieją realne szanse na wznowienie produkcji, co jest niezwykle ważne dla miasta i jego mieszkańców. Skład grupy inwestorów nie został ujawniony, jednak wiadomo, że są to osoby z doświadczeniem w podobnych branżach, co budzi nadzieje na stabilne funkcjonowanie firmy.
Haraldur Benediktsson, burmistrz Akranes, wyraził optymizm co do przyszłości firmy, zaznaczając, że lokalne władze intensywnie współpracują z inwestorami, aby stworzyć solidną strukturę właścicielską. Celem jest utrzymanie produkcji w Akranes, co zapewniłoby miejsca pracy oraz wsparcie dla lokalnej gospodarki.
Sytuacja finansowa Skaginn 3X jest jednak wciąż skomplikowana. Wartość masy upadłościowej wynosi około 13 miliardów koron islandzkich, z czego największe roszczenia wynoszą 9 miliardów koron i dotyczą ogólnych zobowiązań. Największym wierzycielem jest firma Grenjar ehf., która zgłosiła siedem roszczeń na łączną kwotę 4,4 miliarda koron. Dodatkowo, swoje roszczenia zgłosili farerski przetwórca ryb Varðin Pelagic P/F oraz SFV11 Holding, na kwotę przekraczającą miliard koron.
Íslandsbanki złożył roszczenia hipoteczne na sumę 2,9 miliarda koron, a roszczenia priorytetowe wynoszą około 880 milionów koron, z czego część, w wysokości 600 milionów, została już odrzucona przez syndyka.
M.M.