Kári Stefánsson, dyrektor generalny firmy deCode Genetics, twierdzi, że nowy wariant koronawirusa SARS-CoV-2 z dużą liczbą mutacji, wykryty w RPA, nie został jeszcze wskazany jako bardziej zaraźliwy niż inne warianty.
Mimo to uważa, że są wszelkie powody, aby być w pogotowiu i śledzić rozwój pandemii i tego nowego wariantu.
„Musimy kontynuować analizę sekwencji wirusa, który rozprzestrzenia się na Islandii” – dodaje.
Islandzkie władze zdrowotne rozważają możliwość zakupu do 1500 dawek leku Molnupiravir. Jest on dostępny w postaci tabletek, co umożliwia jego stosowanie poza szpitalami. Według doniesień, lek ten może znacznie ograniczyć konieczność hospitalizacji związanych z COVID-19.
Kári uważa, że lek okaże się przydatny w walce z wirusem, a 1500 dawek to rozsądna ilość na początek.
Jak podaje portal covid.is, wczoraj w Islandii potwierdzono 152 nowe przypadki zachorowań na COVID-19. Spośród zdiagnozowanych, 85 osób było w kwarantannie. 14-dniowy wskaźnik zachorowalności na 100 000 mieszkańców Islandii (łącznie przypadki wewnątrzkrajowe i graniczne) wynosi 581,2.
Mężczyzna w wieku 70 lat zmarł w tym tygodniu na COVID-19 w Zakładzie Opieki Zdrowotnej w Południowej Islandii. Był on 35 osobą, która zmarła z powodów związanych z COVID-19 w Islandii od początku pandemii.
Islandia nadal ma kolor ciemnoczerwony na mapie Europejskiego Centrum Zapobiegania i Kontroli Chorób, która jest aktualizowana w każdy czwartek.