Od czasu wybuchu wulkanu na wyspie Heimaey minęło już 40 lat. Od tamtej pory znajdujące się na wyspie miasto bardzo się zmieniło.
Zgodnie z informacjami podanymi przez byłego burmistrza Pála Zóphóníassona, od tamtych czasów liczba mieszkań i domów w mieście znacznie się zwiększyła. Jednak nie idzie to w parze z liczbą mieszkańców, których niestety jest coraz mniej. Od czasu wybuchu wulkanu liczba mieszkańców zmniejszyła się o 20 proc.
Wybuch wulkanu, doprowadził do zasypania lawą całej wschodniej części wyspy. Popiół i lawa pokryły wiele ulic i domów. Zgodnie z wiadomościami podanymi przez stronę Heimaslod.is, spośród 1350 domów, które wtedy znajdowały się na wyspie, pod lawą znalazło się aż 417 budynków, a około 400 domów zostało uszkodzonych.
Páll powiedział, że w odbudowywaniu miasta po wybuchu wulkanu brało udział wielu ludzi, to był wspólny wysiłek.
Z okazji tego, że dziś- 23 styczia mija 40 lat od dnia kiedy na wyspie Heimaey wybuchł wulkan, gazeta Morgunblaðið przygotowała wydanie specjalne, w którym znajduje się 16 stron poświęconych temu wydarzeniu. Każdy może obejrzeć zdjęcia, przeczytać relacje prasowe oraz wspomnienia ludzi, którzy tam byli i przeżyli erupcję wulkanu.