Samál, Islandzka Organizacja Producentów Aluminium, wydała w minionym tygodniu oświadczenie o odrzuceniu skarg, które Kastljós wysunęło przeciw nim za pomocą magazynu informacyjnego ruv.is.
Kastljós oskarżył Organizację o malwersacje finansowe dotyczące płacenia podatku dochodowego na Islandii.
Samál potwierdził w swoim oświadczeniu dotyczącym sprawy, że firmy zajmujące się handlem aluminium działają zgodnie z islandzkimi przepisami i umowy inwestycyjne, które zawarły z państwem, są zgodne z prawem – pisze mbl.is.
Islandzka Organizacja Producentów Aluminium sprzeciwia się zarzutom wysuniętym przez Kastljós – przypomnijmy, że w środę i czwartek insynuowano, że firmy zajmujące się aluminium korzystają z kruczków prawnych znajdujących się w przepisach podatkowych.
Kastjlós zainsynuował, że ani Alcoa na Islandii, ani Norðurál już od kilku lat nie zapłaciły podatku dochodowego.
Jak pisze ruv.is, wyżej wymienione firmy zawdzięczają swoim stowarzyszonym, zagranicznym przedsiębiorstwom miliardy islandzkich koron i płacą miliny ISK za odsetki od tych pożyczek. Koszt jest odejmowany od ich dochodów – taki zabieg wpływa na wysokość podatku dochodowego.
Chociaż przepisy mające na celu zapobieganie takim praktykom są szeroko stosowane za granicą, nie istnieją na Islandii i co więcej – umowy zawarte z firmami w czasie, kiedy wykonują one swoje operacje finansowe, daje im na Islandii zwolnienie od przyszłego prawodawstwa podatkowego.
Oświadczenie Samál wskazuje na fakt, że Alcoa jest młodą, islandzką firmą, która zamierza w stu procentach finansować swój rozwój w kraju i mimo to zapłaciła nadpłatę w latach 2010 – 2012, zgodnie z umową zawartą z islandzkim rządem.
Członek rządu, Björn Valur Gíslason z partii Ruch Lewica-Zieloni powiedział, że kwota dotychczas wniesiona do skarbu państwa przez kompanie aluminiowe nie była żadnym podatkiem, lecz czymś na kształt pożyczki. Według niego, kiedy firmy zaczną płacić podatek dochodowy, zbilansuje się to z kredytami, które zaciągnęły.
Firma Samál oświadczyła również, że Norðurál jest wśród firm płacących najwyższe kwoty na przestrzeni ostatnich lat, jeśli chodzi o taryfy publiczne. W ubiegłym roku ich podatek dochodowy wyniósł 1,5 miliarda ISK (12 milionów USD, 9 milionów EUR).
W artykule na stronie internetowej spółki Samál przeczytać można, że przemysł aluminiowy rocznie wnosi 90 miliardów koron islandzkich (750 milionów dolarów amerykańskich, 580 milionów euro) do islandzkiej ekonomii. Dane te pochodzą z raportu Instytutu Nauk Ekonomicznych na Uniwersytecie Islandzkim.