Minimum 42 pielęgniarki zatrudnione w Krajowym Szpitalu Uniwersyteckim/ Landspítali, złożyło wczoraj rezygnację. Ich działanie było odpowiedzią na decyzję parlamentu, który uchwałą nakazał przerwanie strajku.
Parlament islandzki w miniony weekend przyjął rządowy projekt ustawy zmuszając w ten sposób związki do przerwania strajku i powrotu do stołu negocjacyjnego.
Te ostatnie zwolnienia nie były jednymi, w zeszłym miesiącu z powodu braku porozumienia co do podwyżek płac, z pracy odeszło 21 radiologów. Jak wynika z informacji, duża liczba pracowników islandzkiej służby zdrowia otrzymuje oferty pracy z krajów skandynawskich.
Páll Matthíasson prezes Landspítali powiedział, że to co się wydarzyło w weekend powoduje mieszane uczucia wśród pracowników, widoczny jest smutek, gniew a u niektórych nawet ulga, że jakiś etap został zakończony.
„Należy wrócić do pracy i rozpocząć działania aby listy osób oczekujących na operacje zaczęły się zmniejszać”.
„Nie wszystko wraca do normy – mówił – Pracownicy są bardzo niezadowoleni”
W Landspítali zatrudnionych jest obecnie 1500 pielęgniarek.