Hörður Bender jest pierwszym i jedynym rolnikiem na Islandii uprawiającym czosnek. Obecnie pracuje z żoną Þórunn Jónsdóttir i pięciorgiem dzieci przy przełomowym, pierwszym zbiorze czosnku w historii Islandii na dużą skalę. Czosnek rośnie i rozwija się w wulkanicznej glebie, a Hörður przekonuje, że islandzcy konsumenci mogą spodziewać się dobrego produktu.
Rodzina kupiła ziemię cztery lata temu w Efri-Úlfsstaðir na południu kraju i zajmowała się turystyką oraz hodowlą koni. Przyszła pandemia, a wraz z nią spadek liczby turystów i wtedy rodzina postanowiła spróbować czegoś nowego. Padło na uprawę czosnku i obecnie spodziewane zbiory tej jesieni mają wynieść około dwóch ton.
„Wyhodowaliśmy niewielką ilość czosnku w ogrodzie do użytku domowego. Kiedy w zeszłym roku chcieliśmy go zerwać, nagle coś wpadło mi do głowy. Stałem tam z pełną garścią czosnku i razem pomyśleliśmy: „O co tu w ogóle chodzi, oczywiście, że musimy uprawiać czosnek na Islandii. Nadal badamy, jaki byłby najlepszy typ czosnku pod uprawę na większą skalę w Islandii” – mówi Hörður.