Maksymalna dozwolona prędkość na ulicach należących do miasta nie będzie nigdzie wyższa niż 50 km/h. Przewodnicząca komitetu planowania i transportu twierdzi, że bezpieczeństwo pieszych będzie miało zawsze pierwszeństwo przed potencjalnym zatorem ulicznym.
Komitet planowania i transportu w Reykjavíku zatwierdził strategię dotyczącą maksymalnej dozwolonej prędkości na ulicach miasta, która zostanie skierowana do rady miejskiej do akceptacji w następnym tygodniu.
„Plan ma na celu zmniejszenie dozwolonej prędkości w dzielnicach i zakłada, że w każdej z nich maksymalna prędkość będzie wynosiła 30 km/h, a na głównych ulicach zostanie obniżona z 50 i 60 do 40km/h” – mówi Sigurborg Ósk Haraldsdóttir, przewodnicząca komitetu.
Strategia nie obejmuje głównych dróg należących do Vegagerðin, czyli islandzkiej administracji drogowej oraz portów Faxaflói. Wśród nich są m.in. Miklubraut, Sæbraut i Kringlumýrarbraut.
Ulice zaznaczone na mapie na zielono obejmuje limit 30km/h. Jak można łatwo zauważyć, będzie to główna reguła we wszystkich dzielnicach miasta. Prędkość na ruchliwych ulicach, gdzie limit ten wynosi 50 km/h zostanie również zmniejszona.
„Chodzi tutaj o okolicę Höfðinn. W niej zmieni się najwięcej – z 50km/h na 40km/h, jak i Háaleitisbraut i Grensásvegur, tam również limit ulegnie zmianie z 50 km/h na 40 km/h” – mówi Sigurborg.
Największa zmiana zajdzie na Suðurlandsbraut, gdzie dozwolona prędkość będzie wynosiła 40 km/h. Obecnie jest to 60km/h. „Zakładamy, że wszystko to będzie się odbywało małymi krokami, równocześnie z powstającą koleją miejską borgarlínan.” – kontynuuje przewodnicząca.
Realizacja planu rozpocznie się już tej wiosny, ale całość może zająć nawet od trzech do czterech lat. Ulice zostaną zwężone, powstanie więcej ścieżek rowerowych i postawione zostaną bramki przypominające o prędkości 30 km/h. Jak twierdzi Sigurborg, plan ma na celu polepszenie jakości powietrza, redukcję ulicznego hałasu i zwiększenie bezpieczeństwa. Te zmiany nie powinny mieć większego wpływu na płynność ruchu na ulicach miasta.
„Nie będzie to miało większego znaczenia dla ruchu na głównych drogach. Niedawno zatwierdziliśmy w Reykjavíku plan bezpieczeństwa w ruchu ulicznym, w którym jest jasno napisane, że życie i zdrowie ludzi ma bezwzględne pierwszeństwo. Nie będzie ono poświęcane na rzecz innych kwestii, takich jak opóźnienia w ruchu drogowym”.