Firma z siedzibą na Alasce, układa gigantyczny kabel podmorski z Japonii do Irlandii, który połączy się bezpośrednio z Islandią. Ta nowa technologia otworzy możliwości i rynki dla islandzkich centrów danych w Azji Wschodniej.
„Szansą dla nas jest to, że kabel znajdzie się w tym samym miejscu w Irlandii, co nasz kabel” – mówił Þorvarður Sveinsson, dyrektor generalny dostawcy telekomunikacyjnego Farice, w rozmowie z Fréttablaðið. „To dla nas świetny sposób na uzyskanie bezpośredniego połączenia z Japonią”.
Pomysły na ułożenie kabla z Europy do Azji Wschodniej przez Arktykę pojawiały się już od dawna. Do tej pory jednak główny nacisk kładziono na szlak wschodni, na północ od Norwegii i wzdłuż długiego wybrzeża Rosji.
Far North Digital finansuje obecnie kabel o długości 14 000 kilometrów, który biegnie z Galway na zachodnim wybrzeżu Irlandii, na północny zachód od wybrzeża Grenlandii, wysp kanadyjskich, przez Cieśninę Beringa i południowy Pacyfik do Japonii.
„To ogromny projekt” – mówi Þorvarður. Jego realizacja zależy od finansowania, które Far North Digital stara się uzyskać od banków inwestycyjnych i dużych graczy na rynku technologicznym, które to organizacje wymagają dużej przepustowości między Europą a Azją.
Obecnie kabel układany ÍRIS z Þorlákshöfn do Galway ma długość 1780 kilometrów. Podobne kable są już ułożone do Danii i Szkocji.
Þorvarður mówi, że prawie cały ogólny ruch sieciowy Islandii odbywa się do i z Europy, i nadal tak będzie, pomimo bezpośredniego połączenia z Japonią. Jednak dzięki temu przed islandzkimi centrami przetwarzania danych otworzyłyby się wielkie możliwości, ponieważ istnieją duże rynki w Japonii, Korei Południowej i innych krajach.
Celem jest ukończenie projektu do 2026 roku.