Policjant z Reykjaviku został ukarany grzywną i pozbawiony prawa do prowadzenia pojazdów po tym, jak został złapany za przekroczenie dozwolonej prędkości.
Oficer, o którym mowa, podobno został złapany na jednej z kamer kiedy jechał 120 km/h w strefie gdzie obowiązuje ograniczenie do 60 km/h. Późniejsze dochodzenie wykazało, że policjant nie może usprawiedliwić szybkiej jazdy przyczynami zawodowymi, związanymi z egzekwowaniem prawa, dlatego sprawa została przekazana prokuratorowi.
Prokurator nałożył na oficera grzywnę i podjął decyzję o odebraniu mu prawa jazdy. Jednak nie uznano tego wykroczenia za naruszenie obowiązków oficera policji, mimo że w czasie kiedy do tego doszło, oficer był w pracy i prowadził samochód służbowy.
Choć nie wiadomo, na jak długo policjant został pozbawiony prawa jazdy, ani też nie ujawniono, jak wysoki mandat będzie musiał zapłacić, RÚV szacuje, że wyniesie on od 130 000 do 200 000 isk.
ruv/is/mmn