Preferowanie przez producentów leków większych rynków zbytu sprawia, że obecnie dziesiątki produktów leczniczych jest niedostępnych w Islandii. Farmaceuta Aðalsteinn Jens Loftsson mówi, że taka sytuacja utrudnia mieszkańcom zakup odpowiednich leków, a może być wręcz niebezpieczna. Nawet Brexit ma wpływ na dostępność pewnego leku na islandzkim rynku.
„Bez wątpienia spotykamy się z tym problemem na co dzień, ale ma on różne nasilenie. Niektóre sytuacje są poważniejsze niż inne lub trudniejsze do rozwiązania” – twierdzi Aðalsteinn. Przykładem niedostępnego produktu jest lek na hemoroidy. „Producent tych czopków postanowił zaprzestać ich wytwarzania i sprzedać licencję innej firmie. Nowy producent nie był zainteresowany sprzedażą w Islandii, więc zdecydował się na zwrócenie pozwolenia dystrybucję, a lek został wycofany z rynku”.
Rozwiązywanie takich problemów w wielu przypadkach okazało się niezwykle trudne. Choć niektórzy importerzy próbowali uzyskać wyjątkowe pozwolenia na sprowadzanie niedostępnych leków lub ich zamienników, nie wyszło to wystarczająco dobrze, jak twierdzi Aðalsteinn. Ostatniego lata leki na tarczycę i aerozole do nosa na alergie były w Islandii nieosiągalne. Beta blokery, przepisywane na nadciśnienie tętnicze również były niedostępne. „Mogę podać jeszcze jeden przykład. Stary, dobry antybiotyk, który został najzwyczajniej wycofany ze sprzedaży tego lata. To był jedyny lek w swojej kategorii”.
W wielu przypadkach, gdy przepisany lek jest niedostępny, farmaceuci nie mają uprawnień do wydania jego zamiennika. Pacjenci muszą się wtedy ponownie skonsultować z lekarzem. Prowadzi to nie tylko do wyższych kosztów dla pacjenta, ale także dodatkowego obciążenia dla przychodni, lekarzy pierwszego kontaktu, specjalistów i szpitali.
„Dlatego też uważam, że dobrze byłoby, aby osoby władne zajęły się tym problemem, spotkały się i poszukały rozwiązań” – dodał Aðalsteinn.
Zwraca on również uwagę, że nowe leki z opóźnieniem docierają do Islandii, ponieważ często są one najpierw wprowadzane do obrotu w większych krajach.
Na stronie Islandzkiej Agencji Leków publikowana jest lista obecnie niedostępnych produktów leczniczych.
Grupa GMT/Krzysztof Grabowski