Zespoły ratownicze na północy i zachodzie kraju były bardzo zajęte w związku z silnym wiatrem. Na Fiordach Zachodnich odnotowano znaczną liczbę zgłoszeń.
Zespół ratunkowy w Dalvíku i Súlur w Akureyri obsłużył dwa wezwania z powodu uszkodzenia łodzi, a policja interweniowała w kilku drobniejszych zdarzeniach.
W Þingeyri miejskie centrum sportowe doznało znacznych szkód, gdy pod naporem wiatru popękały okna. „To dość duże okno z wieloma mniejszymi szybami, z których wypadło sześć” – mówi Guðmundur, który wczoraj pracował na basenie w Þingeyri.
Prace na miejscu zdarzenia przebiegły sprawnie, ale uprzątnięcie szkła i innych zniszczeń na basenie zajmie trochę czasu. W związku z tym będzie on zamknięty przez weekend, zgodnie z ogłoszeniem na stronie internetowej Ísafjarðarbær.
Björgunarfélag Ísafjörður obsłużyło wczoraj wiele zgłoszeń związanych z uszkodzeniami. Wśród nich były wezwania do zdmuchniętych przyczep kempingowych, altan ogrodowych i dachówek.
Valthór Atli Birgisson, prezes Björgunarfélag Ísafjörður, mówi, że nie pamięta silniejszego wiatru.
W Bolungarvík oddział ratunkowy Erni również był zajęty. Zerwane zostały dachówki, ogrodzenie i łódź. Wiatr otworzył też na oścież drzwi remizy strażackiej.