Przedstawicielka opozycji zaapelowała do islandzkich posłów, aby zwracali większą uwagę na to, jak przedstawiciele narodu głosują na zgromadzeniu ONZ: na ostatnim spotkaniu, Islandia wstrzymała się od głosu w sprawie rozbrojenia jądrowego.
– Alþingi (parlament) musi bardziej uważać na to, jak islandzki rząd głosuje w sprawach rozbrojenia, jeżeli Islandia ma być postrzegana jako naród miłujący pokój – powiedziała Steinunn Þóra Árnadóttir, posłanka Partii Zielonych.
138 krajów zagłosowało za tym, żeby kontynuować negocjacje dotyczące wielostronnego rozbrojenia jądrowego. Powstała też grupa robocza, zastanawiająca się nad ramami prawnymi ogólnoświatowego zakazu prób jądrowych.
Dwanaście państw głosowało przeciwko, a 34, w tym Islandia, wstrzymało się od głosu.
– Islandia powinna była zagłosować za tym wnioskiem, ale wstrzymanie się od głosu jest lepsze niż nic – skomentowała Árnadóttir.
Wedlug danych z poprzednich głosowań, Islandia zazwyczaj głosuje w tej sprawie tak samo, jak większość sojuszników NATO.
– Jeżeli Islandia chce nadal być postrzegana jako niemilitarny, miłujący pokój kraj, parlament musi przyjrzeć się temu, jak głosujemy na zgromadzeniach ONZ. Posłowie powinni zająć stanowisko w tej sprawie i ustanowić wytyczne dla przyszłych głosowań – twierdzi posłanka Partii Zielonych.
Iceland Monitor/Ilona Dobosz