Przedstawiciele instytucji zajmującej się ochroną praw dzieci, zajęły się sprawą 15-sto letniego chłopaka, który przyjechał do Islandii z fałszywymi dokumentami, w wyniku czego został on skazany na 15 dni pozbawienia wolności.
Bragi Guðbrandsson, dyrektor Agencji Rządowej ds. Ochrony Dzieci powiedział, że wyrok ten nie może być zaakceptowany, ponieważ tak młodej osoby nie można więzić.
Dlatego też Agencja Ochrony Dzieci doszła do porozumienia z przedstawicielami więziennictwa i rozpoczęła działania, które mają doprowadzić do znalezienia innego rozwiązania. Najlepszym według Agencji, wyjściem z sytuacji byłoby znalezienie domu zastępczego. Jednak jak powiedział Bragi, znalezienie odpowiedniego domu nie jest łatwe.
W ostatnich miesiącach liczba nieletnich, którzy uciekają ze swoich krajów i zjawiają się z fałszywymi dokumentami w Islandii rośnie coraz bardziej. W okresie od 2007 do 2011 roku było siedem przypadków, w których nieletni przylecieli do Islandii nielegalnie i bez opiekunów.
W tym roku sytuacja zmienia się i w ostatnich tygodniach, na lotnisku w Keflaviku zatrzymano pięć nieletnich osób z fałszywymi dokumentami.
Pod koniec ubiegłego tygodnia, Służby Celne zatrzymały na lotnisku dwóch nastolatków, w wieku 15 i 16-17 lat, którzy pochodzą z Afryki Północnej. Na lotnisku nastolatkowie legitymowali się fałszywymi paszportami w wyniku czego zostali oni zatrzymani i skazani na 15 dni pozbawienia wolności.