W budynku, w którym znajdowała się restauracja Hörgsland, niedaleko Kirkjubæjarklaustur, wybuchł dziś pożar. Ogień strawił cały budynek.
Burmistrz gminy Hornafjörður, Sigurjón Andrésson, powiedział, że jest wstrząśnięty tym zdarzeniem.
„Mam nadzieję, że odbudowa tego miejsca rozpocznie się jak najszybciej, Hörgsland jest bardzo ważnym i popularnym miejscem wypoczynku nie tylko wśród zagranicznych turystów” dodał.
Właściciel restauracji Ragnar Johansen, przebywa obecnie za granicą, ale w rozmowie z agencją prasową potwierdza, że po długich mrozach zamarzła woda w rurach, a pożar wybuchł, kiedy pracownicy próbowali je rozmrozić.
Taníta, córka Ragnara, jest na miejscu i mówi, że budynek całkowicie spłonął w pożarze. Nic nie zostało.
Guðmundur Vignir Steinsson, zastępca komendanta straży pożarnej z Kirkjubæjarklaustur, mówi, że ze względu na pogodę, gaszenie pożaru było utrudnione.
W rozmowie z agencją prasową Guðmundur powiedział, że „budynek stoi w takim miejscu, że wiatr wieje we wszystkich kierunkach. Nie ma się gdzie schronić przed dymem, budynek palił się bardzo szybko i niewiele mogliśmy uratować”.
Na szczęście w czasie wybuchu pożaru w budynku nie było nikogo. Guðmundur dodał, że jeden z pobliskich domów był przez jakiś czas zagrożony, ale straży pożarnej udało się zapobiec dalszemu rozprzestrzenieniu się ognia.
Straż pożarna zakończyła gaszenie pożaru o godzinie 17:23.
„Zdobycie wody było bardzo trudne, wszystkie rury w okolicy są zamarznięte, więc musieliśmy przetransportować wodę z Kirkjubæjarklaustur. Z pomocą przybyła także straż pożarna z Vík” – dodał Guðmundur.