Vignir Hafþórsson, doradca z Urzędu Pracy, w wywiadzie z Morgunblaðið, powiedział dziś, że obecnie na rynku jest około 5000 osób bezrobotnych, które otrzymują zasiłek dla bezrobotnych przez okres jednego roku lub dłużej. Wśród tych ludzi znajduje się duża grupa tych, którzy już niedługo stracą prawo do świadczeń i wówczas jeżeli nie znajdą pracy, będą zapewne zmuszeni do korzystania z pomocy w różnych lokalnych ośrodkach.
Choć liczba ta może być duża, żaden specjalista nie jest w stanie obecnie określić ile z tych osób pozostanie bez środków do życia, mówi Vignir. Wszyscy mają nadzieję, że przynajmniej część z tych ludzi znajdzie pracę. Jak informują przedstawiciele organizacji zajmujących się pomocą dla osób potrzebujących w ostatnich miesiącach znacznie wzrosła liczba wniosków, w których ludzie zwracają się o pomoc finansową bądź żywnościową. Jest to bardzo niepokojące, ponieważ coraz częściej wśród tych, którzy potrzebują pomocy pojawiają się rodziny z dziećmi. Sytuacja w kraju, szczególnie pod tym względem nie jest za ciekawa, ponieważ z powodu braku pracy bieda jest coraz bardziej widoczna.
Pozostaną bez pieniędzy
Udostępnij ten artykuł