Od paru dni na łamach wszystkich gazet w Islandii najgorętszym tematem jest szantaż Premiera Islandii, do którego posunęły się dwie siostry Malín Brand i Hlín Einarsdóttir. Siostry zostały aresztowane w piątek w Hafnarfjörður, w związku z podejrzeniem, że wysłały do domu premiera list, szantażując go i domagając się pieniędzy.
Kobiety starały się nakłonić premiera do tego aby zapłacił im za milczenie, dotyczące podejrzanych biznesowych kontaktów z Björnem Ingi Hrafnssonem, który jest wydawcą gazety DV, pisze visir.is.
Szantażystki domagały się pieniędzy za to, że nie upublicznią zaangażowania premiera w finansowanie zakupu znanej islandzkiej gazety czemu premier stanowczo zaprzeczył. Pieniądze za milczenie miał on zostawić w konkretnym, podanym przez szantażystki miejscu w Hafnarfjörður. Ostatecznie w miejscu tym zamiast pieniędzy pojawiła się policja, która aresztowała podejrzane. Podczas przesłuchania kobiety przyznały się do tego, że wysłały list do premiera i zostały wypuszczone do domu.
Jak sugerują plotki pojawiające się w gazetach, list który w zeszłym tygodniu otrzymał premier, zawierał zarzuty o jego udziale w zabezpieczeniu kredytu bankowego dla islandzkiej strony informacyjnej. Anonimowe źródła poinformowały Visir, że szantażystki zagroziły premierowi, że upublicznią pewne dokumenty potwierdzające jego udział w zabezpieczeniu kredytu z banku islandzkiego MP Banki dla spółki Pressan ehf. która jest właścicielem wielu islandzkich mediów.
Arnar Ægisson, Dyrektor Zarządzający w Pressan ehf., zapewnia, że premier nie był zaangażowany w zabezpieczenie jakiegokolwiek kredytu.
MP Banki wydało oświadczenie w sprawie zarzutów.
„Przedstawiciele MP Banki nie widzieli listu i nie wiedzą jakiego rodzaju oskarżenia on zawiera”, czytamy w oświadczeniu. „Możemy jednak zapewnić, że MP Banki cały czas działała w pełnej zgodności z wszystkimi obowiązującymi przepisami dotyczącymi instytucji finansowych” tak tłumaczą przedstawiciele MP Banki i dodają również: „To, że pomiędzy Premierem a prezesem MP Banki są rodzinne więzy w żaden sposób nie wpływa na pracę w banku”.
Sigurður Atli Jonsson, dyrektor generalny MP Banki, jest mężem siostry premiera, a Sigurður Hannesson, Dyrektor Zarządzania Aktywami w banku jest jednym z jego najbliższych doradców finansowych.