Tak zwana „droga Alþingi”, dotycząca sposobu przyznawania obywatelstwa, spotkała się z krytyką. Bardziej prawdopodobne jest przyznanie islandzkiego obywatelstwa znanym osobom i rodzinom, niż tym, którzy nie są w centrum uwagi. Dotyczy to na przykład zawodowych sportowców, takich jak Bobby Fischer.
Z drugiej strony, „droga Alþingi” jest ważnym narzędziem dla tych, którzy nie spełniają surowych warunków ustawy o nadawaniu islandzkiego obywatelstwa – to sposób dla tych, którzy często zasługują na islandzkie obywatelstwo, ale nie kwalifikują się z przyczyn technicznych. Teraz minister sprawiedliwości próbuje zmienić prawo.
„Wdrożenie ustawy o przyznawaniu obywatelstwa islandzkiego na kilka sposobów wymknęło się spod kontroli i odsunęło nas od deklarowanego jej celu”. Jest to ocena Ministra Sprawiedliwości, Sigríðura Á. Andersena, który planuje przedłożyć projekt ustawy parlamentarnej zmieniającej ustawę o obywatelstwie islandzkim.
Proponowana ustawa sprawiłaby, że Útlendingastofnun, Dyrektoriat ds. Imigracji, stałby się jedynym organem rozpatrującym wnioski o nadanie obywatelstwa. Wnioskodawcy nie mogliby już kierować swoich spraw do specjalnego rozpatrzenia przez Alþingi. Obecnie specjalny podkomitet ds. ogólnych i edukacyjnych w Alþingi tradycyjnie rozpatruje takie wnioski dwa razy w roku.
Claudie Wilson, prawnik kancelarii Réttur, uważa, że proponowana zmiana prawa jest próbą ograniczenia przez rząd dostępu do możliwości przyznawania obywatelstwa.
W debacie na ten temat w radio RÚV Sigríður próbował zapewnić Claudie, że tak nie jest. Powiedział, że Alþingi zachowa prawo do przyznawania obywatelstwa, nawet jeśli przestanie być jednym z dwóch oficjalnych kanałów składania wniosków, otwartym dla wszystkich. Claudie nie zgadza się z tym, twierdząc, że Útlendingastofnun nie jest wystarczająco elastyczny, aby rozpatrywać wiele zróżnicowanych przypadków.
Grupa GMT/Grażyna Przybysz