Już na wiosnę przyszłego roku planowana jest budowa prywatnej kliniki, która wraz z hotelem pojawi się w Mosfelsbær, niedaleko Reykjaviku.
„Prywatna klinika w Mosfellsbær będzie miała ogromny wpływ na system opieki zdrowotnej i można śmiało stwierdzić, iż rozpoczyna się nowy rozdział w islandzkiej służbie zdrowia” stwierdza Naczelny Lekarz Krajowy, Leifur Bárðarson w wywiadzie dla RÚV.
Pewnego rodzaju novum będzie fakt, iż szpital ten przeznaczony ma być dla obcokrajowców, którzy będą mieli pieniądze i ochotę poddać się leczeniu w Islandii. Szpital powstanie z myślą o bogatych Europejczykach oraz Amerykanach. Jak twierdzi Leifur, nigdy wcześniej na Islandii nie było szpitala o takim charakterze.
Koszt tej inwestycji będzie podobny do kosztu budowy nowego szpitala Landspítali (ok. 50 mld islandzkich koron). Wraz ze szpitalem powstanie tam również hotel dla klientów tejże kliniki.
Oczywiście Islandczycy również będą mogli skorzystać z usług wybranego lekarza, jeśli oczywiście sami zapłacą za przeprowadzone zabiegi, czy operacje.
Już po kryzysie, który miał miejsce w 2008 rozpoczęto nieformalne rozmowy na temat szpitala, który skierowany byłby przede wszystkim do obcokrajowców. Jak wynika z danych RÚV, po znalezieniu odpowiedniego miejsca pod budowę szpitala i podpisaniu umowy pomiędzy burmistrzem Mosfellsbær oraz holenderskim inwestorem, te nieformalne dotychczas informacje zdają się mieć realne potwierdzenie.
Według źródeł agencji prasowej Minister Zdrowia nie otrzymał informacji o tego typu przedsięwzięciach i jak wynika ze słów Naczelnego Lekarza Krajowego – po raz pierwszy usłyszał o tej sprawie w wiadomościach.
„Jeżeli taki szpital powstanie, przeznaczenie i działalność jego rozpocznie nowy rozdział w historii lecznictwa na Islandii (…) Oczywistym jest, że kwestia ta będzie miała ogromny wpływ na ogólny stan islandzkiej służby zdrowia. Nagle powstanie kolejny szpital, którego przeznaczenie oraz cel będzie odmienny od tego, który już znamy. Musimy być przygotowani na system numer dwa w służbie zdrowia, jednakże nie mogę stwierdzić na dzień dzisiejszy, czy system ten będzie zagrożeniem dla islandzkiego szpitala czy też nie”.
n.e.s.