Na Islandii istnieje aż trzydzieści aktywnych wulkanów, ale za najbardziej niebezpieczny uchodzi Hekla, znajdująca się na południu Islandii.
Od ostatniej erupcji Hekli w 2000 roku, system monitorujący, nadzorowany przez Islandzkie Biuro Meteorologiczne, znacznie się rozwinął.
![Ad image](https://icelandnews.is/wp-content/uploads/2024/03/REKLAMA-OPONY.jpg)
„Mamy nadzieję, że system pozwoli nam wysłać ostrzeżenie przed wybuchem na tyle wcześnie, że erupcja będzie miała jak najmniejszy wpływ na mieszkańców i infrastrukturę”, czytamy na stronie Biura Meteorologicznego.
W ciągu ostatniego tysiąca lat, Hekla wybuchała 23 razy, co czyni ją trzecim najaktywniejszym wulkanem Islandii. Ostatnia erupcja miała miejsce w 2000 roku – z wulkanu wydobyła się chmura pyłu, gazu i pary, unosząca się na wysokość 12 kilometrów. Do największego wybuchu doszło w roku 1947 – chmura miała wówczas 30 km wysokości i sięgała aż do stratosfery.
Erupcja wulkanu wiąże się z różnorakim zagrożeniem, m.in. spływaniem lawy czy powodziami spowodowanymi topnieniem śniegu z góry. Od warunków atmosferycznych zależy, czy drobne cząstki pyłu dostaną się do atmosfery i spowodują zakłócenia w ruchu lotniczym, tak, jak w roku 2010, po wybuchu Eyjafjallajökull.
Aktywność Hekli
Od roku 1970, Hekla wybuchała mniej więcej co 10 lat – w 1970, 1980-1981, 1991 i w 2000. Dlatego właśnie wiele osób spodziewa się rychłej erupcji. Przed rokiem 1970, wybuchy zdarzały się znacznie rzadziej, czasem nawet co 120 lat.
Aktywność Hekli zaczęto mierzyć w latach 60. i od tamtej pory erupcję udawało się przewidzieć niecałą godzinę wcześniej.
![Hekla](http://icelandnews.is/wp-content/uploads/2013/05/hekla.jpg)
Wulkan może wybuchnąć w każdej chwili
Biuro Meteorologiczne skupia się na rozwijaniu systemów miar i monitorowania, aby zminimalizować czas potrzebny do przetworzenia surowych danych i wcześniej ostrzegać przed wybuchem. Fakt, że wulkan może wybuchnąć w każdej chwili, najwyraźniej nie zraża podróżujących.
– Codziennie dostajemy pytania o to, jak dotrzeć do Hekli – opowiada Anders Hansen, właściciel hotelu niedaleko wulkanu. – Geologowie ostrzegli nas, że ludzie, którzy będą przebywać przy Hekli w czasie wybuchu, mogą nie mieć możliwości ucieczki.
Erupcja może rozpocząć się w jednym z głównych kraterów lub z boku wulkanu. Pomimo starań Biura Meteorologicznego, trudne warunki środowiskowe wokół Hekli oraz potencjalne problemy z przesyłaniem i przetwarzaniem danych mogą sprawić, że ostrzeżenie przed wybuchem pojawi się za późno.
– Turyści zwiedzający Heklę muszą zatem mieć świadomość, że może ona wybuchnąć lada moment. Wyciek lawy, opadanie pyłu oraz emisje gazów mogą zagrażać życiu osób przebywających w pobliżu wulkanu.
Ilona Dobosz