Oddawanie krwi było swego czasu bardzo popularnym elementem życia wielu Polaków. Zmieniło się to w przeciągu ostatnich lat, aczkolwiek świadomość społeczna rośnie i Polski Czerwony Krzyż nadal prężnie działa. Podobnie jest w Islandii. Bank Krwi w Islandii zachęca wszystkich by przed wyjazdem na wyczekany urlop oddali krew.
Przedwakacyjna akcja nie celuje w konkretną grupę krwi. Chodzi o zmagazynowanie jak największej ilości życiodajnych torebek na okres urlopowy, kiedy honorowi krwiodawcy będą poza zasięgiem.
– W tej chwili mamy całkiem dobry stan magazynów krwi – powiedziała w rozmowie z Vísir, Jórunn Ósk Frímannsdóttir Jensen, menedżerka Banku Krwi. – Apelujemy jednak o wizytę w punkcie krwiodawstwa, ponieważ my nie idziemy na urlop i działamy cały rok, ratując poszkodowanych dzięki poświęceniu naszych dawców. Zapraszamy wszystkich! – dodaje.
Według regulaminu do Banku Krwi w Islandii mogą zgłosić się wszyscy obcokrajowcy w wieku od 18. do 60. roku życia, planujący żyć w Islandii przez najbliższy rok i posiadający islandzki numer identyfikacyjny, czyli kennitalę. Wytyczne mówią również o znajomości języka islandzkiego, bądź angielskiego, która pozwoli na prawidłowe wypełnienie formularza rejestracyjnego i zrozumienie regulaminu. Krwiodawcy z Polski muszą przebywać w Islandii minimalnie przez 3 miesiące by móc zgłosić się do punktu krwiodawstwa.
Wszystkich zainteresowanych szczegółowymi informacjami Bank Krwi w Islandii w pierwszej kolejności zaprasza na swoją stronę internetową www.blodbankinn.is.
Justyna Grosel