Óskar Reykdalsson, dyrektor centrum opieki zdrowotnej w obszarze stołecznym (Heilsugæslan), mówi, że przejęcie części badawczej skanów służących wykryciu szyjki macicy przez Landspítalinn jest realnym przedsięwzięciem. Minister zdrowia Svandís Svavarsdóttir poinformowała wczoraj rano, że taki transfer jest przygotowywany w ministerstwie. Óskar zgadza się ze Svandís, że wymaga on wielu przygotowań i zawsze najlepszą opcją jest przeprowadzanie wszystkich możliwych badań na Islandii.
„Naczelny lekarz krajowy opublikował dobre wytyczne jak najlepiej zapewnić jakość i bezpieczeństwo. Landspítalinn potwierdził, że mogą to wykonać zgodnie z jego ustaleniami.” Prace nad tym pomysłem zaczęły się już tego lata. Ministerstwo steruje tym procesem i sprawdza jak szybko Landspítalinn może dostosować się do postawionych wymagań.
Óskar twierdzi, że wszystko jest w rękach ministerstwa, kiedy to się stanie. Minister powiedziała wczoraj rano, że w najbliższych dniach zostanie ogłoszone, kiedy nastąpią zmiany. Óskar zauważa również, że Landspítalinn czeka realizacja różnych działań w tym obszarze: „Szpital musi otworzyć te laboratoria, zatrudnić ludzi, kupić sprzęt i rozpocząć funkcjonowanie, a to zajmie trochę czasu. Musimy zapewnić, że nie wystąpią przerwy w świadczeniu usług. Dlatego to bardzo ważne, aby było to dobrze przygotowane i dopracowane.” Jednocześnie nie jest pewien, kiedy będzie to możliwe.
Pod koniec zeszłego roku badania w celu wykrycia raka szyjki macicy zostały przeniesione z Krabbameinsfélag (Towarzystwa onkologicznego) do Heilsugæslan w okręgu stołecznym. Próbki zostały wysłane do Danii do analizy wirusowej i komórkowej, co zostało ostro skrytykowane przez kobiety, ginekologów i onkologów.