Mieszkająca w Borgarnes Guðrún Helga Árnadóttir poinformowała media o tym, że dwaj francuscy turyści zapukali do jej drzwi i poprosili ją o nocleg. Kobieta jednak powiedziała nie, ponieważ nie znała ich i według niej zachowanie to było nie na miejscu.
Árnadóttir, która mieszka w budynku wielorodzinnym powiedziała, że turyści pukali od drzwi do drzwi w poszukiwaniu noclegu. Później poszli do kolejnego domu i do następnego. ”Właśnie wtedy zdecydowałem się z nimi porozmawiać. Powiedziałam im, że tak się nie postępuje i nie można naruszać czyjejś prywatności” komentowała oburzona Árnadóttir.
Według niej turyści zupełnie nie przejęli się jej uwagami i poszli szukać noclegu na innej ulicy. Jak dodała w końcu im się to udało.
W rozmowie z Morgunblaðið, Árnadóttir powiedziała, że taka sytuacja nie zdarza się po raz pierwszy, bo turyści starają się zaoszczędzić pieniądze i szukają noclegu nachodząc mieszkańców i pukając od domu do domu.
m.m.n / mbl.is